Maczety, pałki i gaz poszły w ruch podczas bójki kilkunastu osób pod dawnym Hotelem Forum. Nikogo jednak nie zatrzymano, bo gdy patrol policji pojawił się na miejscu… nikogo już nie było. Funkcjonariusze podejrzewają, że mogło to być starcie pseudokibiców zwaśnionych drużyn.
Przed długim weekendem pojawiły się informacje, że pod Hotelem Forum miało dojść do starcia kilkunastu mężczyzn uzbrojonych w pałki, maczety i gaz łzawiący. Starcie wywołało panikę wśród gości okolicznych lokali.
Policja potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie 29 maja, ale gdy patrol dotarł na miejsce, po bójce nie było już śladu. Nie odnaleziono także żadnych poszkodowanych osób. Zastano za to świadków całego zdarzenia. Na ten moment nie wiadomo kto brał udział w starciu i czego mogło dotyczyć. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to jednak porachunki pseudokibiców.