Krakowska policja zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec pseudokibiców, którzy czasie poniedziałkowego spotkania Cracovia – Widzew Łódź, wtargnęli na dach obiektu, a następnie doprowadzili do jego podpalenia. Klub szacuje, że straty mogą sięgnąć nawet 100 tys. złotych, a to nie koniec uszkodzeń. Goście postanowili bowiem wyładować swoje emocje również na części toalet, które także będą wymagały remontu.
Do zdarzenia doszło podczas poniedziałkowego meczu PKO Ekstraklasy. Pseudokibice Widzewa Łódź wdarli się na dach stadionu nad trybuną i zawiesili baner, który następnie został zerwany przez fanów Pasów i… podpalony, a to w połączeniu z pirotechniką zastosowaną przez Łodzian wywołało pożar dachu, który na szczęście szybko został ugaszony przez strażaków.
Policjanci zabezpieczyli zapis ze stadionowego monitoringu i będą wyciągali konsekwencje wobec osób, które złamały przepisy i przyczyniły się do zniszczenia wyposażenia stadionu oraz podpalenia dachu. Konsekwencje mogą być kosztowne, bo straty idą w setki tysięcy złotych.