fbpx
Kraków

Prezydent Krakowa rezygnuje z budowy lądowiska helikopterów na dachu Szpitala im. Narutowicza

fot. narutowicz.krakow.pl

Nie będzie lądowiska dla helikopterów na dachu Szpitala im. Narutowicza w Krakowie – poinformował prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, który zaznaczył jednocześnie, że nie oznacza to likwidacji SOR-u w tym szpitalu.

Decyzja prezydenta wynika z suchych wyliczeń ekonomicznych. Okazuje się bowiem, że planowane od lat na dachu szpitala lądowisko, wiązałoby się z ogromnymi kosztami, które na etapie koncepcyjnym oceniono na ponad 76 mln złotych.

Brak lądowiska oznacza, że pod znakiem zapytania staje przyszłość SOR-u w Szpitalu im. Narutowicza. Władze Krakowa uspokajają jednak, że o likwidacji nie ma mowy. Loty LPR nadal będą bowiem realizowane i obsługiwane, tyle tylko, że będą się odbywały na położonym niedaleko lądowisku na terenie Szpitala Specjalistycznego im. św. Jana Pawła II, skąd następnie pacjenci będą transportowani do placówki im. Narutowicza – transport taki nie trwa więcej niż 5 minut. Dyrekcje obu placówek zawarły już w tej sprawie niezbędna porozumienia, które będą obowiązywały od 1 stycznia 2025 roku.