W niedzielę wieczorem w Operze Krakowskiej doszło do incydentu podczas spektaklu Ariadna na Naksos. W trakcie przedstawienia na salę weszła grupa osób, które przerwały występ, ogłaszając, że „Opera Krakowska wystawia ten spektakl przy ścisłej współpracy z Izraelem”. Demonstranci mieli przy sobie flagę Palestyny.
Interwencja spowodowała chwilowe wstrzymanie spektaklu. Na miejsce wezwano policję, która szybko przywróciła porządek na widowni. Po incydencie przedstawienie zostało wznowione.
Dyrektor Opery Krakowskiej, Piotr Sułkowski, w rozmowie z Radiem Kraków wyraził swoje zaskoczenie całym zajściem. – Nie zgadzam się z tym, żeby polityka miała wpływ na naszą codzienność. To zupełnie nie powinno mieć miejsca – powiedział.
Jak poinformowała Opera Krakowska, Ariadna na Naksos jest koprodukcją z partnerami z Izraela, w tym z Operą w Tel Awiwie-Jafie. Spektakl, który miał premierę w 2023 roku, wystawiany jest w ramach współpracy artystycznej między instytucjami.
Na razie nie podano, czy wobec osób zakłócających przedstawienie zostaną wyciągnięte konsekwencje.
