W pierwszej kolejności będą odśnieżane główne ulice miasta dla sprawnego przejazdu autobusów miejskich, rozjazdy tramwajowe, przystanki, chodniki i ścieżki rowerowe.
Wczorajsze wieczorne opady śniegu znowu sparaliżowały miasto. Niedobra sytuacja na krakowskich drogach zdenerwowała z-cę prezydenta Andrzeja Kuliga, który dzisiaj odbył naradę z zespołem koordynującym akcję „Zima”.
Mimo, że na ulicach pracowały wszystkie dostępne pługi i solarki nie wszędzie udało się na czas odśnieżyć drogi. Najgorsza sytuacja była na Wzgórzach Krzesławickich, dokąd nie mogły dojechać tramwaje, w Podgórzu Duchackim i na ulicach wylotowych z miasta.
Pługi i piaskarki stały w korkach, drogi blokowały ciężarówki i kierowcy osobówek, którzy na letnich oponach mieli problemy z podjazdami nawet na małych wzniesieniach, a wszystko zbiegło się z popołudniowym szczytem komunikacyjnym.
A. Kulig apeluje, by na czas przejazdu pługów i piaskarek kierowcy umożliwiali przejazd, bo wczoraj odśnieżarki poruszały się w niektórych miejscach z prędkością 3 km/h.
Polecił władzom MPO i ZDM, by lepiej ze sobą współpracowały przy udrażnianiu rozjazdów tramwajowych.
Słowa krytyki skierował też do MPO za nieodśnieżone przystanki komunikacji miejskiej, przejścia dla pieszych i drogi dla rowerów, za małe dyscyplinowanie podwykonawców.
Na najbliższą dobę IMGW prognozuje intensywne opady marznącego deszczu, co może spowodować gołoledź. Służby zabezpieczają nawierzchnię, ale to może nie wystarczyć. Stąd apel zarówno do kierowców jak i pieszych, by jutro zachowali szczególną ostrożność.
Źródło: Media
autor: GB
