fbpx
Komunikacja Na sygnale

Akcja „Zima” to tylko liczby! Wiceprezydent Krakowa wzywa MPO na dywanik ws. odśnieżania dróg!

Jutro rano wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig spotka się z komitetem akcji „Zima”. Chodzi o ocenę działań MPO na krakowskich ulicach, które dziś ponownie po intensywnych opadach zrobiły się białe. Przedsiębiorstwo poinformowało, że ze śniegiem walczy 200 jednostek. – Od trzech godzin jeżdżę po naszym mieście i mam wrażenie, że to tylko liczby i niestety przegrywamy walkę ze śniegiem! – pisze w swoich mediach społecznościowych wiceprezydent Kulig.

MPO od kilku tygodni zapewniało, że jest w pełni gotowe na tegoroczną zimę. Przygotowano zapasy soli i piasku, a pługi są w stanie najwyższej gotowości, by w każdej chwili wyruszyć na drogi. Okazuje się jednak, że siły, jakimi dysponuje przedsiębiorstwo, są niewystarczające albo ich koordynacja zawodzi. Kierowcy kolejny raz zderzyli się bowiem z białą, zimową rzeczywistością.

– Jestem taksówkarzem i jutro, jeśli nadal będzie padał śnieg, zostaną w domu. Jazda po Krakowie, to obecnie szaleństwo. Bezpieczna prędkość, to 20 km/h, a są miejsca, w które w ogóle nie da się dojechać – pisze w wiadomości do nas Pan Tomasz.

Warto zaznaczyć, że opady, które dotarły do Krakowa w miniony weekend, były bardzo obfite i intensywne. Grubość pokrywy śnieżnej przyrastała w szybkim tempie. Trudno więc oczekiwać, że wszędzie uda się zapewnić przejezdność i dobry stan dróg. Problem polega jednak na tym, że śnieg i błoto zalegały również na głównych drogach, które znajdują się na szczycie listy priorytetów. A dziś nastąpiła powtórka sytuacji. Siły rzucone do odśnieżania tych dróg powinny być zatem zdecydowanie większe.

Jak poinformował wiceprezydent Krakowa, na ulicach z zimą walczy 200 jednostek, podczas gdy jeszcze kilka tygodni temu MPO zapewniało, że dysponuje 265 jednostkami gotowymi do wyjazdu na drogi.  Trudno nie odnieść więc wrażenia, że skoro sam wiceprezydent Krakowa, który zapewne najlepiej zna działania MPO „od kuchni” i potrafi racjonalnie ocenić możliwości względem zastanej sytuacji, akcja „Zima” nie idzie po myśli władz, które w tym roku na utrzymanie dróg zimą przeznaczą nawet 24 mln złotych.

 

ZJ