Będą zmiany w projekcie kładki pieszo-rowerowej Kazimierz-Ludwinów. Z wnioskiem o ponowne przeanalizowane projektu, zwróciła się do Zarządu Inwestycji Miejskich w Krakowie Małopolska Konserwator Zabytków. Problem w tym, że prace już ruszyły, a to oznacza, że oddanie do użytku kładki może się opóźnić.
Projektanci ponownie mają pochylić się nad obszarem wjazdu na kładkę od strony Kazimierza, gdzie kładka ma ingerować w wygląd bulwarów wiślanych. Projektanci będą musieli teraz ponownie przyjrzeć się planom budowy i ustosunkować się do pisma konserwator.
– Jeśli będą prawne i techniczne możliwości, aby przeprojektować ten element, to nie widzimy żadnych przeszkód, aby dokonać korekty z poszanowaniem strefy UNESCO – mówi Jan Machowski, rzecznik prasowy Zarządu Inwestycji Miejskich w Krakowie.
Do tej pory przeprowadzono już pierwsze prace przygotowawcze do tej inwestycji. Wycięto już m.in. część drzew, nasadzono i przesadzono kolejne drzewa i wprowadzono czasową organizację ruchu po obu stronach Wisły. W tym roku mają zostać również wykonane podpory pod kładkę- na tym etapie nie ma bowiem jeszcze ingerencji w projekt, więc można kontynuować prace. Nie wiadomo jednak, czy ew. przeprojektowanie kładki zgodnie z sugestiami Małopolskiej Konserwator Zabytków, nie spowoduje opóźnień w końcowym terminie oddania kładki do użytku. Dotrzymanie terminu może być niemożliwe także ze względu na prace związane z przebudową sieci elektrycznej i gazowej, które idą wolniej, niż pierwotnie zakładano.