fbpx
Kraków Na sygnale

Krakowski aktywista z zarzutami. Oferował łapówkę i groził dziennikarzom pobiciem…

Czarne chmury zebrały się nad krakowskim aktywistą Mateuszem J., który odpowie za kierowanie wobec dziennikarzy TVN groźby „połamania i pobicia”. Mężczyzna próbował nakłonić dziennikarzy do odstąpienia od pracy nad reportażem opowiadającym o giełdzie kryptowalut. W zamian miał oferować najpierw 100 tys., a następnie 1 mln złotych łapówki. Teraz Mateuszowi J. grozi do trzech lat więzienia – informuje LoveKrakow.pl

Sprawa dotyczy materiału realizowanego przez dziennikarzy „Superwizjera” TVN w 2020 roku. Michał Fuja i Patryk Szczepaniak zainteresowali się największą w Polsce giełdą kryptowalut i tym, w jaki sposób następuje obrót pieniędzmi. Gdy tylko zaczęli realizować zdjęcia do reportażu, skontaktował się z nimi- jak określili, „człowiek powiązany z krakowskim półświatkiem”. 

Teraz jednak okazuje się, że prokuratura w Gliwicach, która zajmuje się tą sprawą, poinformowała, iż postawiła Mateuszowi J. zarzut popełnienia przestępstwa z art. 43 prawa prasowego. Śledczy zarzucają mu, że miał groźbami przemocy i uszkodzenia ciała zmuszać dziennikarzy do zaniechania swojej pracy i publikacji materiałów. 

Śledczy dysponują bogatym materiałem dowodowym, który został im przekazany przez dziennikarzy „Superwizjera”. Po pierwszym spotkaniu, w trakcie którego proponowano im 100 tys. złotych łapówki, kolejne spotkania nagrywali z ukrycia kamerą oraz dyktafonem. Część tych materiałów została wykorzystana i opublikowana w reportażu, który można zobaczyć TUTAJ. 

W ostatnich miesiącach Mateusz J. był bardzo aktywny w krakowskiej przestrzeni publicznej. Zasłynął m.in. rozliczaniem władz miejskich z ich działań i wytykał potknięcia oraz jego zdaniem błędne decyzje i nieprawidłowe działanie władz miasta. Swoje materiały publikował na jednym z kanałów na platformie YouTube. 

Za zarzuty stawiane mu przez prokuraturę grozi do trzech lat więzienia.