fbpx
Komunikacja

Potężne zmiany, cięcia i skrócenie tras MPK po wakacjach!

Po wakacjach zmienią się rozkłady jazdy krakowskiego MPK. Jak informuje ZTP, korekty to odpowiedź na postulaty zgłaszane przez mieszkańców oraz konieczność dopasowania się do braków kadrowych kierowców w krakowskim MPK. Urzędnicy tłumaczą, że chcą poprawić punktualność pojazdów komunikacji miejskiej. Nieoficjalnie mówi się jednak o drastycznych cięciach kursów autobusów oraz zmniejszaniu częstotliwości kursowania pojazdów i to nie ze względów przytaczanych przez ZTP, ale przez kryzys w krakowskim MPK.

– Chcemy, aby nastąpiła widoczna dla pasażerów poprawa punktualności. Dlatego zdecydowaliśmy się w pierwszej kolejności na eliminację kursów charakteryzujących się dużymi utrudnieniami w ruchu, co w rezultacie oznaczało dla pasażera opóźniony przyjazd lub brak przyjazdu autobusu – czytamy w komunikacie Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.

Tyle w teorii, w praktyce oznacza to jednak przykre zmiany dla wielu pasażerów, którzy korzystali z komunikacji autobusowej. Do całkowitej likwidacji idą linie nr 148, 183 i 451. Skróci się m.in. trasa linii nr 125, które będzie kursowała do Małego Płaszowa z częstotliwością co 10 minut- naprzemiennie z linią 425. W zamian za dotychczasową linię nr 125 na odcinku od Małego Płaszowa do Dąbia i dalej w rejonie ulicy Dobrego Pasterza będzie ze zwiększoną częstotliwością kursować linia nr 128. Linia 142 również skróci swoją trasę i będzie kursowała jedynie do przystanku „Kombinat”, a w rejonie ul. Mrozowej połączy się z trasą likwidowanej linii 148. Skróceniu podlegnie również linia nr 163, która po wakacjach będzie dojeżdżała jedynie do pętli „Szpital Rydygiera”, co zdaniem ZTP poprawi punktualność poprzez wyeliminowanie przejazdu przez mocno zakorkowany rejon ul. Piasta Kołodzieja. 

– Powyższe zmiany będą odpowiadały oczekiwaniom większości pasażerów, chociaż dla niektórych będą one jednak oznaczały zmiany w codziennym podróżowaniu i konieczność przesiadki na inne niż dotychczas linie. Prosimy o wyrozumiałość. Niestety czynniki zewnętrzne wymusiły na nas powyższe zmiany – przekonuje ZTP. 

Skrócenie części tras i likwidacja linii ma być rekompensowana dostępnością w tym rejonie połączeń komunikacji tramwajowej. Trudno jednak wyobrazić sobie, że konieczność przesiadki z autobusu na tramwaj nie spowoduje dodatkowych utrudnień i nie wydłuży dojazdu do pracy czy do szkoły. Ważną informacją jest również zmniejszenie częstotliwości kursowania linii 105/405, 121, 123, 124/424, 156, 194. W weekendy wiele linii nie powróci również do standardowej częstotliwości kursów co 20 minut, ale pozostaną przy obecnym poziomie 30 minut, co wpłynie na zdecydowanie mniejszą liczbę kursów autobusów. 

Zmiany te z pewnością nie wpłyną pozytywnie na realizowaną od lat i promowaną przez władze miasta polityką przesiadania się z samochodów osobowych do środków komunikacji miejskiej. Część mieszkańców, która do tej pory dojeżdżała do pracy np. autobusem, zmuszona do konieczności przesiadki na dodatkowy tramwaj, wyjedzie po wakacjach na drogi swoim własnym samochodem, dzięki czemu mimo utrudnień w ruchu i tak szybciej dotrze do celu bez konieczności synchronizowania kursów autobusów i tramwajów oraz przesiadki. 

Zmiany ogłoszone przez ZTP to również kolejny sygnał, że w krakowskim MPK narasta spór na linii kierowcy-pracodawca i osób do pracy po prostu brakuje, a już teraz mówi się, że w najbliższych miesiącach odejść mogą kolejni kierowcy, co tylko pogłębi kryzys komunikacyjny i poważnie zachwieje całą polityką komunikacyjną miasta.