Obostrzenia nałożone przez rząd w związku z pandemią koronawirusa potrwają co najmniej do 18 kwietnia – poinformował dziś minister zdrowia Adam Niedzielski. To oznacza, że przez kolejny tydzień zamknięte będą m.in. galerie handlowe, sklepy budowlane czy szkoły, przedszkola i żłobki.
– Obecne wyniki są zbyt słabym sygnałem, by traktować je w optymistyczny sposób. Obłożenie łóżek wynosi ok. 80 proc., to są parametry niebezpieczne – powiedział szef resortu zdrowia.
Wiele osób liczyło, że ostatnie dobre informacje dotyczące wyraźnego spadku liczby zakażeń spowoduje, że obostrzenia obowiązujące początkowo do 9 kwietnia nie zostaną przedłużone. Wielu ekspertów podkreślało jednak, że za tak niski wynik odpowiadała mniejsza niż do tej pory liczba wykonywanych testów, a realna sytuacja epidemiczna jest zdecydowanie gorsza.
Minister Niedzielski poinformował jednocześnie, że sposobem na pokonanie koronawirusa może być zwiększenie możliwości szczepienia przeciwko wirusowi. – Przyspieszenie szczepień będzie angażowało samorządy i mam nadzieję, że w ciągu dwóch miesięcy stanie się to realną przeszkodą dla rozwoju pandemii – tłumaczył Adam Niedzielski.
Minister zdrowia zwrócił również uwagę, że zbliżająca się majówka z pewnością nie będzie wyglądała tak jak przed laty i będą obowiązywały obostrzenia – nie zdradził jednak o jakich ograniczeniach mowa i czego dokładnie będą one dotyczyły. Niewykluczone jednak, że rząd zdecyduje o ograniczeniu działalności hoteli i punktów noclegowych, by zniechęcić Polaków do podróżowania.
