fbpx
Kraków

Nocna prohibicja się opłaca. Służby podsumowują pół roku obowiązywania przepisów

Blisko o 47 proc. zmniejszyła się liczba interwencji Policji, spadła też liczba działań podejmowanych przez Strażników Miejskich- to wynik nocnej prohibicji, wprowadzonej w Krakowie pół roku temu- podsumowuje krakowski magistrat.

Ze statystyk policji i straży miejskiej wprost wynika, że wprowadzona przez krakowskich radnych prohibicja w godzinach nocnych, przynosi wymierne korzyści. Liczba interwencji rok do roku spadła. W przypadku policji to blisko 47 proc. interwencji mniej. Jeśli zaś chodzi o straż miejską, to w tym samym okresie, po wprowadzeniu ograniczeń w sprzedaży alkoholu, liczba ich działań spadła w Krakowie o 30 proc.

Strażnicy i policjanci nie ukrywają, że w godzinach nocnych, to właśnie alkohol był powodem większości interwencji, a wiele osób miało problem z odpowiednim zachowaniem. Nadal zdarza się, że osoby wychodzące z klubów, czy restauracji, przesadzają ze spożyciem alkoholu, ale takich przypadków jest zdecydowanie mniej.

Nie było w tym okresie również zbyt wielu sygnałów, by przedsiębiorcy łamali wprowadzony w Krakowie przepis zakazujący sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Wzorem Krakowa, kolejne miasta rozważają podjęcie podobnych kroków. W najbliższym czasie nocna prohibicja może zostać wprowadzona m.in. w Warszawie.