Zgodnie z prognozami synoptyków, ulewne opady deszczu dotarły dziś do Krakowa. Burza, która przeszła przez miasto była na tyle intensywna, że studzienki uliczne nie nadążały z odprowadzaniem wody. W efekcie wiele ulic zamieniło się w „rzeki”. Są również informacja o zalanych piwnicach i podtopionych budynkach. Strażacy usuwają również połamane gałęzie drzew.
Dosłownie kilkanaście minut ulewy wystarczyło, by wiele krakowskich ulic zamieniło się w rwące potoki. Krakowianie utknęli w ogromnych korkach, bo przejazd przez niektóre rejony miasta był utrudniony, dodatkowo ulewa ograniczała widoczność.
Niestety nie obyło się również bez zalanych piwnic od podtopionych budynków. Strażacy mają pełne ręce roboty, bo burzy towarzyszył też silny i porywisty wiatr, który lokalnie łamał gałęzie drzew. Synoptycy nie wykluczają, że taka burzowa aura utrzyma się do późnych godzin nocnych. Kolejne komórki burzowe mogą więc docierać do Krakowa w najbliższych godzinach, przynosząc ulewne opady deszczu, opady gradu oraz podmuchy silnego wiatru.