Porysowane drzwi, uszkodzone lusterka samochodowe i lakier sześciu samochodów- to wynik działania turysty, którzy przyjechał do Krakowa zwiedzać, a jedyne co zwiedził, to celę policyjnego aresztu. Z Krakowem zwiąże się na dłużej, bo będzie odpowiadał za akt wandalizmu. Straty wyliczono na 17 tys. złotych.
Do ataku wandala doszło na jednej z ulic na terenie Starego Miasta. Dyżurny policji otrzymał informację od jednego z kierowców. Na miejscu okazało się, że uszkodzonych zostało aż sześć pojazdów, które straciły lusterka, zostały porysowane i pojawiły się wgniecenia.
Policjanci szybko ustalili tożsamość wandala odpowiedzialnego za zniszczenia. Okazało się, że to turysta, który przyjechał do Krakowa z… Niemiec. Mężczyzna został zatrzymany i trafił na komisariat, gdzie usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Niemiec przyznał się do zarzucanych mu czynów, za które grozi mu nawet do 5 lat więzienia.