Był poszukiwany dwoma listami gończymi za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowanie gróźb karalnych. Wpadł, gdy postanowił odwiedzić Polskę i wylądował na lotnisku w Balicach.
Strażnicy graniczni pełniący partol na podkrakowskim lotnisku, podczas odprawy paszportowej i kontroli dokumentów zauważyli, że 41-latek, który chwilę wcześniej wylądował w samolocie lecącym z Aten, jest poszukiwany na podstawie dwóch listów gończych.
Mężczyzna miał w przeszłości spowodować wypadek ze skutkiem śmiertelnym i kierować groźby karalne. Zanim jednak trafił do więzienia, postanowił uciec za granicę. Teraz wrócił i z pewnością zostanie tu na dłużej…