Do 16 października krakowski sąd odroczył dziś proces członków Grupy Wagnera, którzy mieli dziś odpowiadać za udział w międzynarodowym związku o charakterze zbrojnym i działanie na rzecz obcego wywiadu w celu popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Procesu jednak nie będzie, bo obrona przekonywała, że nie zdążyła odpowiednio przygotować się do sprawy. Sąd odroczył więc posiedzenie, przedłużając jednocześnie tymczasowy areszt dla podejrzanych Andrieja G. oraz Aleksieja T.
Obaj oskarżeni, to obywatele Rosji, którzy mieli należeć do Grupy Wagnera, a więc prywatnej armii zbrojnej odpowiedzialnej m.in. za część działań na terenie Ukrainy. Obaj mieli na terenie Polski działać na rzecz obcego wywiadu i werbować nowych członków oraz zdobywać cenne dla obcego wywiadu informacje.
Akta sprawy liczą już ponad 600 stron i to właśnie z tego powodu, obrona wskazała na zbyt krótki czas na zapoznanie się z dokumentacją procesową i zawnioskowała o kolejne już odroczenie rozprawy. Pierwszym razem sąd odroczył posiedzenie ze względu na przedłużające się tłumaczenie akt.