To już ostatnie dni Anny Marii Potockiej na stanowisku dyrektorki Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. W kuluarach mówi się bowiem, że decyzja o jej usunięciu ze stanowiska została już podjęta i lada dzień prezydent Aleksander Miszalski wręczy dyrektor wypowiedzenie. Powodem mają być niepokojące doniesienia ws. atmosfery wśród kadry muzeum i zarzuty mobbingu.
O tym, że stanowisko Anny Marii Potockiej jest zagrożone, już na początku października informował sam prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, który przekonywał, że nie widzi możliwości dalszej współpracy w obliczu tak poważnych zarzutów, kierowanych przez pracowników pod adresem dyrektorki.
W międzyczasie pojawił się jednak list, pod którym podpisała się część pracowników, a w którym bronią oni dyrektorki i odpierają pojawiające się w przestrzeni publicznej zarzuty pod jej adresem. To nie przekonało władz miasta, które zaproponowały rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, ale na taki krok nie zgodziła się Anna Maria Potocka. W związku z tym prezydent Aleksander Miszalski rozpoczął procedurę jej odwołania ze stanowiska. Lada dzień wypowiedzenie powinno być gotowe.