Agresywny amstaff zaatakował psa i małą dziewczynkę na os. Złotego Wieku w Krakowie! Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie i choć było groźnie, skończyło się „szczęśliwie”. Agresywne zachowanie psa nie było jednak jedynym zmartwieniem jego właścicieli…
Strażnicy miejscy patrolujący w niedzielę okolice pl. Mistrzejowickiego zostali zaczepieni przez zdenerwowanego mężczyznę, który przekazał im informację o groźnym zdarzeniu, do którego miało dojść chwilę wcześniej na os. Złotego Wieku.
Funkcjonariusze udali się na miejsce i spotkali tam grupkę zdenerwowanych osób. Wśród nich była także 11-letnia i ranna dziewczynka, która jak wynikało z relacji świadków, została zaatakowana przez agresywnego amstaffa, który wcześniej zaatakował również małego maltańczyka.
W trakcie pozyskiwania zeznań, właściciele agresywnego psa próbowali oddalić się z miejsca zdarzenia, ale szybko zostali zatrzymani przez strażników miejskich, którzy w międzyczasie wezwali na miejsce policję, ratowników medycznych oraz inspektorów KTOZ.
Szybko okazało się, dlaczego mężczyźni próbowali uciec z miejsca zdarzenia- po ich wylegitymowaniu wyszło bowiem na jaw, że obaj są poszukiwani przez policję w związku z innymi przestępstwami. Pogryziony maltańczyk został przewieziony do lecznicy weterynaryjnej, ratownicy zaopiekowali się również małą dziewczynką, której życiu nic nie zagrażało, a agresywny amstaff trafił na obserwację do krakowskiego schroniska.