Po dwóch ligowych porażkach z rzędu, podopieczni trenera Guli zgarnęli komplet punktów w wyjazdowym meczu z beniaminkiem. To bardzo ważne zwycięstwo przed domowym starciem z Legią.
Od pierwszej minuty w składzie Wisły wystąpili młodzieżowcy: Patryk Plewka, Konrad Gruszkowski, Mateusz Młyński i Serafin Szota. Nie zabrakło Felicio Brown-Forbesa, Yaw Yeboaha i nowych nabytków klubu spod Wawelu, które po 5 ligowych kolejkach okazują się strzałem w dziesiątkę. Biała Gwiazda od samego początku zdominowała ekipę gospodarzy. Już w 20 minucie, bramkę na 1:0 zdobył znakomity Michal Skvarka po asyście Mateja Hanouska. Piłkarze z Łęcznej próbowali zaskoczyć Wiślaków jednak ich sytuacje nie sprawiały większego zaskoczenia dla Pawła Kieszka.
Po zmianie stron, w 49 minucie Yaw Yeboah zabawił się w polu karnym gospodarzy i po świetnej serii zwodów zdobył fenomenalną bramkę. Wielu komentatorów uważa trafienie napastnika z Ghany za gol sezonu, mimo że ten dopiero się rozpoczął. Przy drugiej bramce dla gości ponownie asystował Matej Hanousek. Nie musieliśmy długo czekać na kolejne trafienie Białej Gwiazdy. Już w 62 minucie doświadczony Brown-Forbes, po podaniu Michala Skvarki strzela na 3:0. Wynik meczu ustalił Michal Frydrych po samobójczym trafieniu w 74 minucie. Górnik był bezradny a Wiślacy pokazali kawał dobrego futbolu. Ozdobą nie tylko tej kolejki ale prawdopodobnie całej rundy będzie bramka Yeboaha.
W 6 kolejce PKO Ekstraklasy Wisła Kraków zmierzy się na Reymonta z Legią Warszawa!