Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali na terenie Krakowa obywatelkę Filipin, okazało się, że kobieta posługiwała się podrobioną kartą pobytu.
Szybko ustalono, że kobieta ostatni raz na terytorium strefy Schengen wjechała w połowie maja ubiegłego roku i przebywała najpierw w Amsterdamie, a następnie we Francji. Do Polski przyjechała na początku marca bieżącego roku.
Zgodnie z przepisami, kobieta przekroczyła czas, jaki mogła spędzić w strefie Schengen na podstawie wydanej karty pobytu o 24 dni. Filipinka doskonale zdawała sobie z tego sprawę, dlatego na czarnym rynku zakupiła podrobioną wersję karty, która miała być dla niej przepustką do legalizowania swojego pobytu.
Funkcjonariusze nie dali się jednak nabrać. Kobieta usłyszała zarzut posługiwania się podrobionymi dokumentami. Oskarżona dobrowolnie poddała się karze grzywny w wysokości 4,5 tys. złotych. Otrzymała też nakaz powrotu do ojczyzny w terminie 30 dni. Kobieta przez rok nie będzie mogła również ponownie wjechać na teren strefy Schengen.