Bezprawne wykorzystywanie ludzi? Niestety, taki przypadek miał miejsce w jednej z krakowskich firm. Ofiarami nieuczciwego przedsiębiorcy padło kilkudziesięciu obywateli krajów zza wschodniej granicy.
Krakowscy pogranicznicy z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili kontrolę legalności zatrudnienia w jednej z krakowskich firm transportowych. Łącznie kontrolą objęto 74 cudzoziemców, m.in.: obywateli Uzbekistanu, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Kirgistanu, Tadżykistanu i Ukrainy.
– Weryfikacji poddano w sumie 126 zarejestrowane oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcom oraz wydane cudzoziemcom zezwolenia na pracę na terytorium Rzeczypospolitej – podaje Justyna Drożdż z KOSG. – W wyniku kontroli stwierdzono, iż na rzecz kontrolowanego podmiotu 19 obcokrajowców nielegalnie wykonywało pracę, a 36 cudzoziemcom pracodawca powierzył nielegalne wykonywanie pracy.
Jak podaje przedstawicielka straży granicznej, zatrudnieni nie byli uprawnieni do wykonywania pracy, nie posiadali zezwolenia na pracę lub pracodawca powierzył im wykonywanie pracy na warunkach innych, niż wskazane w wydanych zezwoleniach na pracę, czy też zezwoleniach na pobyt czasowy i pracę.
– Ponadto w 11 przypadkach prezes firmy nie dopełnił obowiązku powiadomienia właściwego wojewody o podjęciu lub niepodjęciu zatrudnienia przez obcokrajowców. Natomiast w 18 przypadkach nie powiadomił pisemnie w terminie do 7 dni właściwego urzędu pracy o podjęciu lub niepodjęciu zatrudnienia przez cudzoziemców – podała strażniczka.
