Śledczy badają sprawę tajemniczych 10 mln złotych, które w formie darowizny przekazanej na budowę Centrum Muzyki trafiły na miejskie konto od anonimowego darczyńcy. Sprawdzana jest zarówno legalność pochodzenia pieniędzy, jak i ich ewentualne przywłaszczenie przez magistrat.
Informacja o tym, że na konto miasta trafiło 10 mln złotych darowizny od anonimowego biznesmena zza granicy, pojawiła się w 2021 roku. Już wtedy nie brakowało podejrzeń, że pieniądze mogą pochodzić z niepewnego źródła i kąśliwych komentarzy. Miasto przekonywało jednak, że sprawdziło przedsiębiorcę, który miał przekazać pieniądze i otrzymało od niego specjalne oświadczenie, w którym zapewnia on, że środki pochodzą z legalnego źródła.
Teraz magistrat utrzymuje, że pieniądze zostały już wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem. Środki zasiliły bowiem konto, z którego finansowano budowę podziemnego parkingu, która jest pierwszym etapem budowy Centrum Muzyki. W sumie na ten cel przeznaczono 26 mln złotych, z czego 10 mln stanowiły otrzymane w formie darowizny pieniądze.
Prokuratura bada dwa wątki tej sprawy. Podstawowy dotyczy prania brudnych pieniędzy. Śledczy chcą mieć pewność, że pieniądze nie pochodzą z przestępstwa. Drugim elementem śledztwa jest sprawdzenie, czy pozyskanie pieniędzy odbyło się zgodnie z prawem, czy też… zostały one przez magistrat przywłaszczone.
