O kryzysie czytelnictwa w Polsce powiedziało się i napisało już sporo. Jak się jednak okazuje, są takie miejsca – a jakże? – w Krakowie, gdzie mieszkańcy domagają się dostępu do literatury. Można podpisać się pod petycją.
Do prezydenta Krakowa trafi petycja w sprawie utworzenia filii Biblioteki Kraków na Klinach.
„My, mieszkańcy zwracamy się z prośbą o utworzenie filii Biblioteki Kraków na Klinach. Dzięki wspólnym działaniom radnego i mieszkańców udało się znaleźć lokal, który po wizji lokalnej i dokładnej analizie urzędników nadaje się pod bibliotekę. Na naszą wymarzoną bibliotekę miasto musiałoby przekazać kwotę ok. 2 mln zł.” – czytamy w petycji, którą można podpisać pod tym linkiem.
Do południa 19 czerwca swoje poparcie wyraziło już ponad 300 osób.
„Mamy świadomość trudnej sytuacji finansowej miasta, ale z licznych doniesień medialnych i wypowiedzi Pana Prezydenta wynika, że miasto Kraków na inwestycje tylko w tym roku przekaże kwotę ponad 1 mld zł. Kliny to część miasta, która w wielu aspektach od wielu lat jest pomijana (przykładem może być niewystarczająca i niedrożna infrastruktura drogowa/chodnikowa/rowerowa). Między innymi dlatego utworzenie nowej biblioteki na Klinach będzie dowodem dla mieszkańców, że ich potrzeby i prośby przez władze miasta są wysłuchiwane i realizowane” – dodają mieszkańcy Krakowa.
