Krakowscy policjanci zatrzymali młodą oszustkę, która metodą „na wypadek” wyłudziła od seniorki z Bieżanowa 8 tys. dolarów amerykańskich. 20-latka podszyła się pod córkę seniorki. Teraz grozi jej do 8 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło pod koniec listopada. Seniorka- mieszkanka Bieżanowa, odebrała telefon. Po drugiej stronie usłyszała głos młodej kobiety, która przedstawiła się jako jej córka. Poinformowała 81-latkę, że miała wypadek samochodowy, którego jest sprawcą. Chcąc uniknąć poważnych i kosztownych konsekwencji, kobieta potrzebuje pieniędzy. Dla uwiarygodnienia całego zdarzenia, po kilku minutach do seniorki zadzwonił mężczyzna, który przekonywał, że jest w stanie pomóc jej córce.
Zadaniem seniorki było spakowanie posiadanych w domu oszczędności do reklamówki, a następnie przekazanie pieniędzy młodej kobiecie w umówionym miejscu. Kobieta zrobiła zgodnie z ustaleniami, ale po powrocie do domu skontaktowała się ze swoim synem i opowiedziała mu całą sytuację. Ten natychmiast polecił matce kontakt z policją.
Funkcjonariusze szybko ustalili, kim była młoda kobieta, która odebrała od seniorki reklamówkę z oszczędnościami. Zaledwie dwa dni później funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania kobiety w Prądniku Białym.
Oszustka już wcześniej była w kręgu zainteresowania policjantów. Nie kryła jednak zaskoczenia, gdy ci stanęli przed jej drzwiami. Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzut oszustwa. Sąd zdecydował o jej tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Grozi jej do 8 lat więzienia.
