Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali 47-latka, który przyleciał do Polski z Londynu. Mężczyzna nie spodziewał się, że jego odwiedziny w kraju zakończą się… w celi. Okazało się bowiem, że mężczyzna jest poszukiwany przez prokuraturę w związku z oszustwami wobec firm ubezpieczeniowych.
To była rutynowa kontrola paszportowa, gdy okazało się, że 47-latek, który przyleciał do Balic z Londynu, jest poszukiwany przez tarnowską prokuraturę w związku ze śledztwem ws. oszustw, których miał się dopuścić przeciwko firmom ubezpieczeniowym.
Mężczyzna został przekazany policjantom, którzy następnie przewieźli go do aresztu, gdzie poczeka na rozstrzygnięcie sądu.