Socios Wisła Kraków ma dość i domaga się zdecydowanych zmian w funkcjonowaniu klubu. Stowarzyszenie kibiców Białej Gwiazdy wystosowało oświadczenie, w którym nie pozostawia wątpliwości- zakończony właśnie sezon przy Reymonta był sportową kompromitacją, która nie może się powtórzyć. To jednak nie koniec zarzutów…
Wisła Kraków zakończyła sezon na 10. miejscu w ligowej tabeli. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że to tabela I ligi, a nie PKO Ekstraklasy. To już kolejny sezon spędzony na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej i kolejne wystawienie cierpliwości fanów na trudną próbę.
Socios Wisła Kraków, a więc stowarzyszenie fanów Wisły wystosowało specjalne oświadczenie, w którym domaga się zdecydowanych kroków i rozliczeń osób odpowiedzialnych za taki stan rzeczy. Chodzi nie tylko o pion sportowy, ale również zmiany w zarządzaniu klubem.
- Polityka sportowa klubu zakończyła się klęską, zatrudnienie trenera Rude – zamiast poprawy – pogorszyło jeszcze sytuację. Sztab szkoleniowy nie zrealizował postawionego przed nim celu. Dyrektor Sportowy nie podołał zadaniu, nie potrafiąc odpowiednio wzmocnić drużyny, nie słychać też nic o budowie jakichkolwiek struktur w pionie sportowym. Piłkarze w dużej części okazali się zbyt słabi, nawet jak na pierwszoligowe warunki. Oczekujemy zmian lub przynajmniej korekty w przyjętym modelu prowadzenia klubu od strony sportowej, który jak widać nie prowadzi nas w dobrym kierunku […] Czas na podsumowania i konkretne decyzje personalne. Te należą oczywiście do właściciela/prezesa, mamy jednak nadzieję, że będą poprzedzone chłodną analizą, a nie myśleniem życzeniowym. Oprócz budowy drużyny na przyszły sezon, która spełni podstawowy cel, jakim jest awans do Ekstraklasy, wymagamy również zmian w funkcjonowaniu piłkarskiej spółki – czytamy w oświadczeniu fanów Białej Gwiazdy.
Warto podkreślić, że Socios Wisła Kraków, to nie „zwykli” kibice, ale fani, którzy są również niejako udziałowcami klubu. Dzięki ich dotacjom wielokrotnie już udawało się nie tylko wspomagać klub w realizacji inwestycji sportowych, ale również ratować fatalną sytuację klubu, która z pewnością w przyszłym sezonie wcale nie będzie lepsza. Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądała drużyna i kto poprowadzi Wisłę Kraków, która ponownie będzie aspirowała do awansu do PKO Ekstraklasy, ale do tego potrzeba inwestycji w dobrych piłkarzy, którzy swoją sportową jakość będą w stanie udowodnić na boisku, zdobywają bramki i komplety punktów. Bez tego, Wisła na długi czas może utknąć w niższej klasie rozgrywkowej, żyjąc wspomnieniami i gablotami z trofeami.