fbpx
Na sygnale

Ogromne straty po przejściu gwałtownych burz! To nie koniec…

Blisko 500 razy byli wzywani strażacy minionej doby w Małopolsce do usuwania skutków wichur i burz z intensywnymi opadami deszczu. Uszkodzonych zostało aż 225 budynków, z czego 25 straciło dachy, a 196 zostało uszkodzonych. W wielu miejscach wciąż trwa również wypompowywanie wody z zalanych garaży, piwnic i domów.

Zgodnie z ostrzeżeniami synoptyków Małopolska znalazła się pod wpływem burzowego frontu, który po południu przyniósł pierwsze burze. Największe zniszczenia żywioł wyrządził w powiecie nowosądeckim, gdzie przeszła trąba powietrzna. Wojewoda małopolski zlecił, by niemal natychmiast ruszyły do pracy zespoły szacujące straty. Wszystko po to, by jak najszybciej uruchomić środki na pomoc mieszkańcom zniszczonych domów i posesji. Zostanie im równie zapewnione wsparcie psychologiczne – zapewniają służby wojewody.

Działania, w których brało udział 2700 strażaków, wciąż trwają. Usuwane są połamane drzewa, zabezpieczane są uszkodzone dachy i wypompowywana jest woda z zalanych piwnic, domów czy garaży i pomieszczeń gospodarczych. Obyło się na szczęście bez ofiar śmiertelnych, choć jedna osoba została ranna, ale jej życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.

To niestety jeszcze nie koniec, bo synoptycy ostrzegają, że w dziś ponownie na południu Polski są spodziewane gwałtowne burze z silnym porywistym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu.