Krakowskie lotnisko odrabia straty spowodowane pandemią koronawirusa. W styczniu 2022 Balice obsłużyły ponad 323 tys. pasażerów, to prawie pięć razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. To wciąż jednak o blisko połowę mniej niż w rekordowym styczniu 2020, a więc tuż przed wybuchem pandemii. Eksperci oceniają, że proces odbudowy ruchu pasażerskiego zajmie jeszcze co najmniej kilka lat.
Krakowskie lotnisko z optymizmem patrzy w przyszłość. Wszelki wskaźniki potwierdzają bowiem, że pasażerowie sukcesywnie powracają do podróży lotniczych i coraz chętniej wybierają Kraków Airport. Nie bez znaczenia są również inwestycje poczynione przez lotnisko oraz sukcesywnie zwiększania siatka połączeń międzynarodowych.
W lutym do Balic mają powrócić kolejne loty realizowane w przeszłości między innymi przez Ryanair. Dzięki temu pasażerowie będą mogli wybierać się np. do Agadiru w Maroko, do Kopenhagi czy też do lotniska Paryż – Orly. Dodatkowo od 11 lutego do Krakowa powrócą również połączenia jet2.com do Glasgow, Newcastle, Birmingham i Leeds Bradford.
Według prognoz na rok 2022 Kraków Airport ma obsłużyć około 5 mln pasażerów, ale nadal pod uwagę są brane zawirowania związane z możliwościami wprowadzania obostrzeń covidowych i tym samym ograniczanie podróży międzynarodowych. Specjaliści nie mają wątpliwości, że powrót do poziomu obsługi pasażerów z 2019 roku zajmie portom lotniczym około 6 lat.
