W Krakowie ponownie może zrobić się bardzo gorąco i to nie z powodu wysokich temperatur. Już dziś wieczorem na Rynku Głównym zaplanowano bowiem manifestacje dwóch zwalczających się środowisk. W sercu Krakowa spotkać mają się uczestnicy nacjonalistycznej manifestacji idącej przeciwko „tęczowemu uciskowi” oraz członkowie środowisk lewicowych, którzy zamierzają maszerować przeciwko „faszyzacji dyskursu toczącego się wokół praw osób LGBT+”. Obie manifestacje znajdą się pod lupą policji, która ma zadbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników.
Sytuacja jest niepokojąca, ponieważ od kilku tygodni narasta napięcie na linii środowisk LGBT+ oraz ich przeciwników. To ci drudzy jako pierwsi zgłosili chęć organizacji marszu na Rynku Głównym w Krakowie o godz. 19. W odpowiedzi na ich inicjatywę środowiska lewicowe zgłosiły kontrmanifestację, bo jak tłumaczą „Polska jest najbardziej homofobicznym krajem Unii Europejskiej, a swoje zaniepokojenie łamaniem u nas podstawowych praw osób LGBT+ wyrażają ludzie nauki i kultury z całego świata”.
Za organizację marszu przeciwko „tęczowemu uciskowi” odpowiada Ruch Narodowy, Młodzież Wszechpolska oraz Fundacja Pro – prawo do życia. Przeciwnicy ruchu LGBT+ tłumaczą, że: „Jesteśmy w naszym kraju większością. Nie możemy więc pozwolić sobie na bierność w obliczu narastającego ucisku ze stron środowisk LGBT+. Nasza bierność oznacza ich zwycięstwo, którym będzie zniszczenie ładu opartego na prawie naturalnym i zamach na naszą wolność”.
Obie manifestacje zaplanowano na godz. 19 na płycie Rynku Głównego. Środowiska prawicowe spotkają się pod pomnikiem Adama Mickiewicza, środowiska lewicowe pod kościołem św. Wojciecha.