fbpx
Kraków

– Jedyny kandydat. Władysław Kosiniak-Kamysz poparł Andrzeja Kuliga. Tłumy na konwencji wiceprezydenta

Konwencja KWW Andrzeja Kuliga "Ku Przyszłości"

– Dzisiaj Krakowa nie stać na niebezpieczne eksperymenty. W obliczu, kiedy stoimy przed wykorzystaniem największej szansy rozwojowej, pieniędzy z kolejnej perspektywy unijnej KPO. W obliczu zagrożeń, przed którymi stoimy, Krakowa nie stać na eksperymenty – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który poparł dziś oficjalnie kandydaturę Andrzeja Kuliga w wyborach na prezydenta Krakowa. Podkreślił jednocześnie, że jedynym człowiekiem, który gwarantuje dalszy rozwój i odpowiedzialne zarządzanie miastem, jest właśnie obecny wiceprezydent Kulig.

W hotelu Swing, gdzie odbyła się dziś konwencja Komitetu Wyborczego Wyborców Andrzeja Kuliga „Ku Przyszłości”, pojawiły się tłumy zwolenników wiceprezydenta Krakowa, który dziś w sondażach znajduje się na trzecim miejscu za plecami Łukasza Kmity z Prawa i Sprawiedliwości oraz Łukasza Gibały. Zdaniem wielu obserwatorów i analityków, jest też jedyną alternatywą dla Łukasza Gibały w II turze wyborów. Kandydaci PO lub PiS nie będą bowiem w stanie przeciwstawić się poparciu Gibały, bo partie, które zapewniają im finansowanie i część głosów, w drugiej turze staną się dla nich realnym obciążeniem i zabiorą im głosy wyborców z jednej, czy z drugiej strony politycznej barykady.

Podczas konwencji Andrzeja Kuliga padło sporo zapewnień, że jest on kandydatem, który posiada nie tylko odpowiednie wykształcenie i doświadczenie zawodowe, ale też charakter, który pozwoli na zarządzanie tak dużym miastem oraz znajomość problemów miasta i mieszkańców, dzięki czemu będzie w stanie się im przeciwstawiać.

– Jest za czymś: za wspólnotą Krakowa, za wspólnym dobrem, za możliwością dialogu i normalności ze wszystkimi. Wszyscy w naszym mieście muszą czuć się dobrze, bez względu na kogo zagłosują. Jedyną osobą, która jest w stanie to zagwarantować jest Andrzej Kulig – podkreślał wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który zaznaczył, że swoje przekonanie czerpie nie z prywatnej znajomości, ale od mieszkańców, którzy wielokrotnie mogli liczyć na Kuliga i jego wsparcie.

Swoje wystąpienie w ramach konwencji miał również ustępujący ze stanowiska prezydent Jacek Majchrowski, który podkreślał, że przez dziesiątki lat znajomości i współpracy z Andrzejem Kuligiem, poznał go od strony profesjonalisty i człowieka oddanego swojej pracy, który przez lata wywiązywał się ze swoich obowiązków, choć nie zawsze zgadzał się z polityką miasta prowadzoną przez Majchrowskiego.

– Jest to naprawdę ktoś, kto dba o ludzi, myśli o ludziach i człowiek jest zawsze u niego na pierwszym miejscu. To nie jest slogan, to jest rzetelna praca i ocena wszystkich, którzy go znają i współpracują z nim – mówił prezydent Majchrowski. – Dziś mamy do czynienia niewątpliwie z najlepszym ze wszystkich zgłoszonych kandydatów. Nikt tak nie zna miasta, jak profesor Kulig – dodał Majchrowski.

Obecny prezydent zwrócił też uwagę, że kontrkandydaci Kuliga w wyborach, nie zdają sobie sprawy z tego, jak wygląda praca prezydenta Krakowa i jak duża jest odpowiedzialność oraz liczba obowiązków. „To nie jest picie kawy i przecinanie wstęg” – podkreślał Majchrowski, który tym samym zwracał uwagę, że pozostali kandydaci nie mają odpowiedniego przygotowania i nie znają specyfiki działania samorządu, a wszystkie te cechy, wiedzę i doświadczenie posiada właśnie Andrzej Kulig.

Na ten moment wśród zgłoszonych do walki o fotel prezydenta Krakowa oprócz Andrzeja Kuliga jest jeszcze Łukasza Gibała, Aleksander Miszalski z Platformy Obywatelskiej, Łukasz Kmita z Prawa i Sprawiedliwości, Stanisław Mazur, Konrad Komarewicz z Polski2050 oraz Konrad Berkowicz z Konfederacji.