fbpx
Sport

Nie żyje Mateusz Rutkowski. Mistrz świata juniorów w skokach narciarskich i nadzieja polskich skoków

fot. Tadeusz Mieczyński, CC BY-SA

Nie żyje były mistrz świata juniorów w skokach narciarskich i wielka, niespełniona nadzieja polskich skoków Mateusz Rutkowski. 37-latek zmarł nagle dziś we własnym domu w miejscowości Skrzypnem.

Rutkowski wspólnie z bratem uprawiał skoki narciarskie i był uznawany za wielki talent, który miał szansę zastąpić wielkiego Adama Małysza. Rutkowski nie tylko był pierwszym polskim mistrzem świata juniorów w skokach narciarskich, ale też rywalizował w Pucharze Świata. Jego przygoda z najlepszymi skoczkami świata rozpoczęła się od 37. miejsca Libercu, gdzie zdobył też pierwsze punkty. Najlepszy wynik ustanowił w Zakopanem, gdzie zajął 15. miejsce, ale później było już tylko gorzej, a problemy z alkoholem i nadwagą sprawiły, że wreszcie został usunięty z kadry narodowej i szybko odwiesił kombinezon na kołek. Nadal był związany ze sportem, ale już jedynie przy szkoleniu młodzieży i ostatecznie nie powrócił do czynnego uprawiania skoków.

Na ten moment nikt nie informuje o przyczynach śmierci byłego skoczka. Wiadomo jedynie, że do śmierci doszło w rodzinnym domu Rutkowskiego. U 37-latka doszło do nagłego zatrzymania akcji serca. Na miejsce wezwano pogotowie, ale prowadzona reanimacja nie przyniosła efektu.