fbpx
Na sygnale

Pseudokibic Cracovii, który pobił Pawła M. ps. Misiek w areszcie i z zarzutami

fot. Policja.pl

Napastnik, który miał pobić Pawła M. ps. Misiek, jest już w areszcie. To Robert B., sympatyk Cracovii,  który było już wcześniej znany policji. Mężczyzna miał usłyszeć zarzut spowodowania obrażeń ciała u byłego przywódcy pseudokibiców Wisły Kraków, który przebywa obecnie na wolności ze statusem „małego świadka koronnego”. 

Do ulicznej bójki z udziałem Pawła M. ps. Misiek doszło kilka dni temu na jednej z krakowskich ulic, w pobliżu komisariatu, na którym były przywódca Wisła Sharks musi się regularnie stawiać. Z relacji świadków wynika, że obaj mężczyźni spotkali się przypadkiem i wówczas miało dojść między nimi najpierw do słownej, a potem fizycznej utarczki. Całość zarejestrował jeden z przechodniów, który natknął się na bójkę. 

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarli dziennikarze Gazety Krakowskiej, wynika, że to właśnie Paweł M. miał sprowokować pseudokibica Cracovii i wywołać bójkę, którą następnie sromotnie przegrał. Z obdukcji, o której informował adwokat „Miśka”, wynika bowiem, że doznał on m.in. pęknięcia kości oczodołu i uszkodzenia kończyn. 

Na wniosek prokuratury zatrzymany Robert B. trafił do tymczasowego aresztu, gdzie ma pozostać do czasu ogłoszenia wyroku w tej sprawie.