fbpx
Na sygnale

„Wesoły samochód” pełen kryminalistów. Policjanci rozbili bank

fot. Małopolska Policja

Krakowscy policjanci zatrzymali „wesoły samochód” pełen… kryminalistów. W ręce funkcjonariuszy wpadło w sumie 6 osób, choć poszukiwania były wycelowane w kobietę i mężczyznę, którzy kilka dni temu napadli przechodnia na jednej z podgórskich ulic. Takich „żniw” policjanci się jednak nie spodziewali.

Do rozboju doszło 6 marca na terenie Podgórza. Z ustaleń policji wynikało, że kobieta i mężczyzna zaatakowali przypadkowego przechodnia, pobili go i okradli z łańcuszka oraz zegarka. Sprawcy napadu mieli następnie wsiąść do samochodu i odjechać.

Patrol, który przybył na miejsce zdarzenia, szybko ustalił rysopis sprawców oraz markę i model pojazdu, którym odjechali złodzieje. Po krótkich poszukiwaniach auto udało się namierzyć na jednej z pobliskich ulic. Okazało się, że w środku pięcioosobowego auta znajduje się sześć osób i pies. Funkcjonariusze szybko przystąpili do wylegitymowania całej szóstki i… nie mogli wyjść z podziwu.

Wśród pasażerów znajdował się m.in. 38-latek i jego 30-letnia wspólniczka, którzy chwilę wcześniej dokonali rozboju na jednym z przechodniów. Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary 39 dni pozbawienia wolności, a ponadto miał przy sobie amfetaminę i pochodzący z rozboju zegarek i łańcuszek.

Nie bez winy byli również pozostali podróżujący samochodem. Kierowca także figurował w rejestrze osób karanych, policjanci wyliczyli mu też liczne wykroczenia drogowe, a po przebadaniu go narkotestem okazało się, że jest pod wpływem marihuany. W aucie znajdował się jeszcze poszukiwany przez prokuraturę 29-latek, 34-latek posiadający przy sobie mefedron i 28-latka, która  jest podejrzewana o dokonywanie kradzieży.

Cała wesoła gromadka została przewieziona do komisariatu policji, a następnie przekazana odpowiednim organom. Na ponownie spotkanie- przynajmniej niektórzy, nie będą musieli czekać zbyt długo. Jest bowiem realna szansa na to, że będą mijali się na spacerniaku.