fbpx
Kraków

Nie sąd a prokuratura zbada sprawę Majchrowski vs. Śpiewak

fot. Lubię Kraków

Nie sąd, a prokuratura zajmie się sprawą zniesławienia prezydenta Jacka Majchrowskiego przez Jana Śpiewaka. Sąd wydał prawomocną decyzję w tej sprawie, wskazując na wybranie niewłaściwego trybu postępowania. Wbrew temu, co ogłosił w mediach społecznościowych warszawski aktywista, nie jest to więc zwycięstwo, a jedynie przekazanie sprawy śledczym.

Warszawki aktywista Jan Śpiewak w 2021 roku opublikował w Internecie materiał filmowy, w którym wytykał bolączki Krakowa i przypisał ich autorstwo Jackowi Majchrowskiemu. W filmie odniósł się między innymi do afery łapówkarskiej w ZBK, sugerował celowe działanie ws. pożaru miejskiego archiwum, czy też przywoływał postacie Jana T. oraz Iwony K., którzy byli zatrudniani w miejskich spółkach.

Jacek Majchrowski zdecydował się na skierowanie do sądu prywatnego aktu oskarżenia w tej sprawie. Od samego początku sąd wskazywał jednak, że to nie on, a prokuratura powinna zająć się śledztwem, gdyż ewentualne znieważenia dotyczyły działalności Jacka Majchrowskiego jako prezydenta. Postępowanie powinno więc toczyć się z art. 231a KK.

Jan Śpiewak w mediach społecznościowych już raz ogłaszał swoje zwycięstwo, ale szybko został zweryfikowany przez internautów, którzy zarzucili mu manipulację i kłamstwo, powołując się na brak wyroku uniewinniającego. On sam również złożył odwołanie od decyzji sądu, licząc na wyrok uniewinniający, ale taki nigdy nie zapadł. W najnowszym postanowieniu sąd ponownie wskazał na konieczność przekazania sprawy do prokuratury i zmianę trybu rozpatrywania ew. oskarżenia.

Sąd obciążył dodatkowo Jana Śpiewaka kosztami postępowania odwoławczego i zobowiązał do zapłaty na rzecz Jacka Majchrowskiego kwoty 840 złotych, które prezydent przeznaczył na konsultację prawniczą. Sprawą zajmie się teraz prokuratura, która jeśli znajdzie podstawy- skieruje ponownie sprawę do sądu.