Kilkumiesięczne śledztwo policji zakończone zabezpieczeniem blisko 2 tys. podrobionych akcesoriów do telefonów komórkowych. Oszuści wpadli na terenie Gdowa i Kalwarii Zebrzydowskiej. Za handel podróbkami może grozić im nawet do 5 lat więzienia.
O sprawie policjanci dowiedzieli się od pełnomocników z jednej z warszawskich kancelarii prawnych, którzy reprezentują interesy znanych marek, których podrobione produkty były oferowane przez oszustów w sieci. Policjanci wytypowali miejsca, gdzie mogą być przechowywane produkty i zorganizowali przeszukania.
Ustalenia okazały się skuteczne i funkcjonariusze weszli do dwóch punktów dystrybucji, które były zorganizowane w Gdowie oraz jednego w Kalwarii Zebrzydowskiej. Na miejscu oprócz podróbek zabezpieczono również dokumentację potwierdzającą sprzedaż wątpliwej jakości produktów.
W sumie w ręce policji wpadło około 2 tysięcy różnego rodzaju paneli, pokrowców, zestawów głośnomówiących, czy ładowarek opatrzonych znanymi logotypami, które jednak w rzeczywistości były jedynie tanimi podróbkami. Na ten moment trwa szacowanie strat, na jakie oszuści narazili właścicieli marek. Od tego też będzie zależało kto i jakie zarzuty usłyszy. Oszustom może grozić jednak do 5 lat więzienia.
