Prezydent Jacek Majchrowski oficjalnie przekazał dziś urząd nowemu prezydentowi Krakowa Aleksandrowi Miszalskiemu, który podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Krakowa, wspólnie z nowymi radnymi złoży ślubowanie i tym samym rozpocznie pracę w Urzędzie Miasta Krakowa. „Proponuję zmianę, która nie będzie rewolucją, a ewolucją” – mówił prezydent elekt podczas spotkania z dziennikarzami.
Dzisiejsza, wspólna konferencja prasowa prof. Jacka Majchrowskiego i Aleksandra Miszalskiego była nie tylko oficjalnym przekazaniem urzędu, ale również okazją do podsumowania tego, co udało się osiągnąć w czasie mijającej prezydentury Majchrowskiego i zapowiedzią tego, co Miszalski zamierza zrobić w Krakowie.
- Trudno wymieniać sukcesy i porażki. Udała się walka ze smogiem czy likwidacja reklam. Jak Państwo popatrzycie na szpitale krakowskie, to są zupełnie inne niż 20 lat temu. Wybudowaliśmy prawie trzysta boisk, nie tylko przyszkolnych. Wybudowaliśmy parę stadionów. Zawsze są sytuacje, kiedy człowiek czuje pewien niedosyt. Uwierają mnie dwa stadiony: mógł być jeden fajny – mówił ustępujący prezydent Jacek Majchrowski.
Z kolei Aleksander Miszalski zapewnił, że nie zamierza przeprowadzać w mieście rewolucji. Nie ukrywał jednak, że zanim podejmie jakieś decyzje i kroki, chce dobrze zapoznać się z kondycją miasta i m.in. jego finansami.
- Sytuacja finansowa Krakowa jest efektem rządów PiS. Zmiany podatkowe nie były rekompensowane. Trzeba zreformować finanse samorządowe. Są pomysły, jak finansom krakowskim pomóc. Będziemy pracować m.in. nad metropolią krakowską, która też zapewni dodatkowe finanse dla miasta – mówił Aleksander Miszalski.
Niebawem krakowianie dowiedzą się również, kto będzie najbliższymi współpracownikami Miszalskiego. Od dłuższego czasu wiadomo, że jednym z wiceprezydentów będzie Stanisław Mazur, który na rzecz Miszalskiego, wycofał się z wyścigu o fotel prezydenta Krakowa.