Do Krakowa dotarły nowe, ruchome schody, które mają zostać zamontowane przy MDA. Zastąpią tym samym starą instalację, która doczekała się już memów i żartów, bo od lat schody jedyne co robiły, to psuły się na potęgę. Teraz ma być zupełnie inaczej. Zanim jednak schody zostaną zamontowane i uruchomione, musi powstać specjalne zadaszenie.
Od lat miasto borykało się z problemem niedziałających schodów, które co rusz były naprawiane, ale usterki powracały po niemal każdych opadach deszczu. Okazało się, że system został źle zaprojektowany, a same schody narażone na warunki atmosferyczne, nie miały prawa działać na dłuższą metę.
Ostatecznie miasto zdecydowało się rozpisać nowy przetarg na instalację schodów wraz z zadaszeniem, które będzie ograniczało wpływ czynników atmosferycznych na cały mechanizm. W lutym stare schody zdemontowano i zamówiono zupełnie nowe, które są już gotowe.
Nieoficjalnie mówi się, że już w lipcu cała inwestycja powinna być gotowa i zarówno schody, jak i zadaszenie będą dostępne dla krakowian, którzy po raz pierwszy od lat, będą mogli wjechać z bagażami na górną płytę dworca.
