Tragicznie zakończyła się awantura przed jednym z bloków w Czyżynach. 38-latek nożem kuchennym zamordował o rok starszego mężczyznę. Napastnik szybko trafił jednak w ręce policji. Na kryjówkę wybrał… klatkę schodową.
Do zdarzenia doszło 15 lipca przed jednym z bloków w Nowej Hucie. Przed klatką schodową przebywał 39-latek, po chwili z bloku wyszło dwóch 38-letnich mężczyzn. Między całą trójką doszło do wymiany zdań i awantury. W pewnym momencie jeden z mężczyzn wyciągnął kuchenny nóż i zadał 39-latkowi kilka ran kłutych. Na miejsce natychmiast wezwano policję, która znalazła zakrwawionego mężczyznę z licznymi ranami kłutymi. Funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie, które przetransportowało 39-latka do jednego z krakowskich szpitali.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastnika, który według świadków miał po całym zdarzeniu wbiec do klatki schodowej bloku. Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie, gdzie miała odbywać się impreza, w której według ustaleń uczestniczył poszukiwany mężczyzna, ale go nie zastali. Okazało się, że napastnik ukrył się na… ostatnim piętrze klatki schodowej. Podczas zatrzymania nie miał przy sobie noża, który został odnaleziony w zaroślach przy wejściu do klatki schodowej.
Napastnik został przetransportowany do policyjnego aresztu, w chwili zatrzymania był kompletnie pijany – we krwi miał 2,6 promila alkoholu. Decyzją sądu trafił już na 3 miesiące do aresztu. Niestety jego ofiara po przewiezieniu do szpitala zmarła, mężczyzna będzie więc odpowiadał za zabójstwo, za co może mu grozić nawet dożywocie.
