Krakowskie drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej rozegrały swoje mecze w ramach 1/32 Pucharu Polski. Nadal czekamy na mecze Wieczystej i Garbarni.
Pasy podejmowały na wyjeździe ekipę trenera Wojciecha Stawowego czyli ŁKS. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Po raz kolejny krakowianie mieli problem z wykończeniem swoich dobrych sytuacji pod bramką rywala. Po 120 minutach gry, przyszedł czas na rzuty karne. Kibice mogli pamiętać słynne jedenastki w pucharowym starciu z Rakowem czy Superpuchar Polski z warszawską Legią. Tym razem, Cracovii udało się trafić tylko raz. Łodzianie zwyciężyli z ekipą trenera Probierza 3:1. Pierwszy raz od 2013 roku, piłkarze najstarszego klubu w Polsce odpadają już w 1/32 rozgrywek PP.
Wiślacy w wyjazdowym meczu ze Stalą Mielec rozpoczęli strzelanie już w 20 minucie. Po asyście Yeboaha bramkę zdobył były piłkarz Arki Gdynia – Mateusz Młyński. Chwilę później prowadzenie Białej Gwiazdy podwyższył Serafin Szota. Jeszcze w pierwszej połowie, czerwony kartonik zobaczył obrońca gospodarzy – Kamil Kościelny. W drugiej części gry, Jan Kliment dał nadzieje piłkarzom z Mielca, notując trafienie samobójcze. Wynik spotkania ustalił Yaw Yeboah po bezbłędnym rzucie karnym z 73 minuty.
