Małopolska drogówka zatrzymała kierowcę, który miał w wydychanym powietrzu ponad… 3 promile alkoholu! Dodatkowo okazało się, że w jego organizmie wykryto narkotyki, a pojazd nie miał ważnych badań technicznych. Mężczyzna odpowie jednak nie tylko za jazdę pod wpływem, ale również za próbę przekupienia policjantów. Mistrz…
Do zdarzenia doszło 18 marca w miejscowości Głogoczów. Patrol policji zauważył podejrzanie zachowującego się kierowcę, którego Audi miało problemy z utrzymaniem toru jazdy i zmieniało pasy ruchu bez wcześniejszej sygnalizacji. Policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli, ale mimo włączenia sygnalizacji i wyraźnych znaków ten nie zatrzymał swojego pojazdu.
Po krótkim pościgu udało się zatrzymać mężczyznę w miejscowości Świątniki Górne. Okazało się, że 38-latek celowo unikał kontroli, gdyż… był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych, a dowód rejestracyjny posiadał status: „zatrzymany za zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym”. Na koniec okazało się dodatkowo, że narkotest wykazał obecność substancji psychoaktywnych w organizmie zatrzymanego.
Mężczyzna nie poddawał się jednak i by uniknąć kary, zaproponował policjantom łapówkę w wysokości 10 tys. złotych. Funkcjonariusze nie tylko zatrzymali 38-latka, ale zabezpieczyli również pieniądze, które miał im wręczyć za „dogadanie się”. Teraz kierowcy grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, wiele będzie zależało od wyników badania krwi, które mają wykazać, na obecność jakiej substancji wskazywał narkotest wykonany przez policjantów.