– Ta impreza nie będzie kosztowała 1,5 miliarda […] Wyremontujemy ważne obiekty sportowe, wymienimy bieżnię na AWF. To nie jest koszt igrzysk – zapewniał dziś w porannej rozmowie Radia Kraków sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Andrzej Gut-Mostowy, odnosząc się do przyszłorocznych Igrzysk Europejskich.
Igrzyska Europejskie, które odbędą się w Krakowie i w Małopolsce niemal od samego początku wzbudzają sporo kontrowersji wśród mieszkańców. Część z nich przekonuje, że to kolejny, nieadekwatny wydatek, a pieniądze przeznaczane na organizację mogłyby pomóc w realizacji innych, ważniejszych inwestycji w Krakowie. Władze miasta odbijają piłeczkę i przekonują, że igrzyska to ogromna promocja miasta, ale również szansa na pozyskanie finansowania nie tylko dla sportowych, ale również infrastrukturalnych inwestycji, które na pieniądze czekają od lat, a które bez igrzysk z pewnością tego finansowania by nie uzyskały. Zwrócił również na to uwagę wiceminister Gut-Mostowy.
– Te inwestycje i tak trzeba było zrobić. Zrobimy je wcześniej, żeby sport i infrastruktura dorównała. Nie można mówić, że to kosztuje 1,5 miliarda. Sprawa toru kajakowego na Kolnej… Nowa część toru będzie służyła przez kilka lat do ważnych imprez światowych i europejskich. Nie robimy toru tylko dla Igrzysk. To dodatkowe, przyspieszone finanse dla Małopolski- podkreślił Andrzej Gut-Mostowy.
W ostatnich miesiącach pojawiało się wiele wątpliwości dotyczących nie tylko organizacji imprezy, ale również jej finansowania. Prezydent Krakowa stał na twardym stanowisku, że póki miasto nie otrzyma pisemnych gwarancji rządowego dofinansowania, nie podpisze umowy na organizację igrzysk. Gwarancje udało się jednak uzyskać, a machina organizacyjna ruszyła, choć ciężko powiedzieć, że pełną parą. Wciąż bowiem nie wszystkie przetargi na modernizację niektórych obiektów jak np. stadionu Wisły Kraków udało się rozstrzygnąć. Na przeszkodzie staje m.in. inflacja oraz rosnące koszty budowlane. Niewykluczone więc, że wcześniejsze wyliczenia, na których opierały się rządowe gwarancje, trzeba będzie zaktualizować.
– Nie jestem władny, żeby o tym decydować, ale będę wspierał takie działania. Te środki i tak by trzeba było wydać – mówił wiceminister Gut-Mostowy w odpowiedzi na pytanie, czy jest szansa na zwiększenie rządowego wsparcia na organizację Igrzysk Europejskich 2023.
Władze miasta podkreślają, że organizacja imprezy nie jest zagrożona i stale pracuje na tym, by wszystko było gotowe na przyszły rok. Realizowane są bowiem nie tylko inwestycje sportowe, ale również infrastrukturalne. Pieniądze będą przeznaczone m.in. na remonty niektórych ulic, ale również rozwój infrastruktury tramwajowej. W sumie Kraków otrzyma na ten cel z budżetu państwa 350 mln złotych.
