Zima – zgodnie z ostrzeżeniem zaatakowała, a drogowcy nie uchronili kierowców przed poważnymi problemami na drogach naszego regionu. W wielu miejscach śnieżyce oraz opady marznącego deszczu sprawiły, że ulice zamieniły się w białą, twardą skorupę. Utrudnienia dotykają również pieszych, bo nie wszędzie chodniki są odśnieżone, a nawierzchnia stała się bardzo śliska.
Największe utrudnienia występują na głównych trasach jak A4 oraz S7 w obrębie Krakowa, w wielu miejscach tworzą się długie zatory i kierowcy tkwią w korkach. Miejscami samochody zamieniły śnieg w błoto pośniegowe, ale to nie poprawiło warunków, bo drogi są bardzo śliskie, a hamowanie może zakończyć się tragicznie.
Najmniejsze utrudnienia o dziwo pojawiły się na południu regionu. W górach i na przedgórzu opady były najsłabsze i dojazd do Zakopanego nie stanowił większego problemu – tylko miejscami na drogach zalegał śnieg. Tymczasem w rejonie Krakowa problemy pojawiły się również na drodze S7. Utworzył się tam długi korek od Michałowic. Utknęły przede wszystkim samochody ciężarowe, które nie mogą podjechać pod wzniesienia, blokując tym samym ruch samochodów osobowych.
To jeszcze nie koniec, bo synoptycy ostrzegają, że śnieg i opady marznącego deszczu mogą utrzymywać się do końca dnia, kierowcy muszą więc zachować szczególną ostrożność. Wybierając się w trasę, warto również odwiedzić stronę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, gdzie znajduje się podgląd na kamery internetowe, które ilustrują sytuację na wielu drogach naszego regionu.
fot. derickocrusher z Pixabay
